22 listopada obchodzimy Dzień Kredki, ale w naszej klasie Bystrzaków świętowaliśmy go dzisiaj. I był to dzień pełen barw… dosłownie! Postanowiliśmy wspólnie zastanowić się, co by było, gdyby kredki miały dość. Co mogłyby nam powiedzieć? Jakie emocje skrywają? W poszukiwaniu odpowiedzi pomogła nam wyjątkowa książka od Wydawnictwo Kropka – „Dzień, w którym kredki miały dość”. To świetny punkt wyjścia do rozmów o emocjach, granicach, potrzebach i… kolorach.
Czy kredki mogą mieć uczucia?
Na początku zajęć przyniosłem do klasy pudełko kredek i zadałem pytanie, które wywołało szerokie uśmiechy i lawinę pomysłów:
— Co by było, gdyby kredki potrafiły mówić?
Dzieci zastanawiały się, czy kredki mogłyby się kłócić, obrażać, prosić o odpoczynek albo domagać się, by używać ich częściej.
Drugie pytanie brzmiało:
— Czy kredki mogą mieć uczucia?
To stało się doskonałą okazją, aby utrwalić nazwy emocji. Wyciągaliśmy z pudełka kredki jedna po drugiej i każdy miał za zadanie wymyślić jedno słowo opisujące ich „nastrój”.
Okazało się, że kolory mają swoje charaktery! Dzieci zgodnie stwierdziły, że:
🔴 czerwony – to kolor złości,
🟡 żółty – radości,
🔵 niebieski – spokoju lub smutku,
🟢 zielony – odpoczynku lub spokoju.
Kolejnym etapem było przeczytanie książki. Dzieci słuchały z ogromnym zaciekawieniem, a historia kredek, które miały własne problemy i potrzeby, wywołała wiele refleksji.
Dzieci zgodnie przyznały też, że najbardziej rozbawiła ich część opowieści, w której kolor żółty i pomarańczowy pokłóciły się o to, który z nich jest ważniejszy — przecież to słońce świeci właśnie w ich barwach!
Ogrom śmiechu wywołała również historia kredki brzoskwiniowej, która została bez papierka i czuła się zupełnie „goła” — to był moment, przy którym cała klasa parsknęła śmiechem i od razu zaczęła wymieniać, jak mogłyby wyglądać inne kredki w takich nietypowych sytuacjach.
Po lekturze zrobiliśmy klasową burzę mózgów: „Co czuje dany kolor?”
Pomysłów było mnóstwo – od kolorów zmęczonych po zazdrosne, od dumnych po wycofane.
Zadania na spostrzegawczość i kreatywność
Następnie przyszła pora na aktywność praktyczną:
✔️ Dzieci ułożyły swoje kredki w piórniku od najmniejszej do największej.
✔️ Zastanowiliśmy się, których kredek używamy najczęściej i dlaczego – szybko okazało się, że niektóre barwy są prawdziwymi „gwiazdami”, a inne czekają na swoją szansę.
Emocjonalne kredki – twórcza praca
W części artystycznej każdy stworzył swoją własną kredkę-bohatera, która miała przedstawiać dowolną emocję. Powstały kredki złośliwe, śmieszne, zasmucone, zachwycone, a nawet kredka… zakochana!
Na koniec wykonaliśmy kolorową paletę, dzięki której jeszcze lepiej zrozumieliśmy, jak kolory mogą odzwierciedlać nasze nastroje. Tutaj, na dużej kartce A4, dzieci spokojnie rysowały kredą różne wzory — ćwiczyliśmy rękę, precyzję i płynność ruchów, a jednocześnie świetnie się przy tym bawiliśmy.
Następnie dzieci nakleiły swoją paletę z barwami. Nasza klasowa paleta barw była wyjątkowo wesoła — miała nawet artystyczny berecik, ręce, nogi i pędzle! Dzięki temu stała się nie tylko zbiorem kolorów, ale prawdziwą, rozśmieszoną postacią.
A wszystko zaczęło się… od zwykłego pudełka kredek.
kontakt@wklasiepanamateusza.pl
A website created in the WebWave website builder