Kiedy kilka lat temu zaczynałem pracę, szukałem metody, która pozwoli dzieciom nie tylko poznać litery, ale też polubić proces ich nauki. Chciałem, aby ćwiczenia były multisensoryczne – łączyły ruch, słuch i wzrok, bo wiem z doświadczenia, że im więcej zmysłów bierze udział w nauce, tym lepsze efekty. Metodę Dobrego Startu znałem od dawna, ale czułem, że chcę poznać ją bliżej, by naprawdę zrozumieć wszystkie jej możliwości. Dlatego postanowiłem ukończyć szkolenie z MDS – i to nie jedno, ale wszystkie trzy stopnie. Miałem przy tym ogromny zaszczyt uczyć się bezpośrednio od samych autorek programu oraz od prof. dr hab. Marty Bogdanowicz. To doświadczenie nie tylko wzbogaciło mój warsztat pracy, ale też dało mi głębokie przekonanie, że ta metoda potrafi realnie zmienić sposób, w jaki dzieci uczą się czytać i pisać. Od tamtej pory stosuję ją w swojej pracy regularnie – i mogę śmiało powiedzieć, że efekty mówią same za siebie.

Metoda Dobrego Startu powstała z myślą o przygotowaniu dzieci do nauki czytania i pisania, ale jej efekty wykraczają daleko poza samo poznanie liter.

Jej główne cele to:

• Integracja percepcyjno-motoryczna – czyli współdziałanie wzroku, słuchu i ruchu.
• Rozwój koordynacji ruchowej i orientacji w schemacie ciała.
• Ćwiczenie pamięci i uwagi – bez których czytanie i pisanie są trudne.
• Przygotowanie ręki do pisania – poprzez systematyczne ćwiczenia grafomotoryczne.

MDS świetnie sprawdza się nie tylko w przedszkolu i wczesnej edukacji szkolnej, ale też w terapii pedagogicznej, szczególnie w pracy z dziećmi z ryzykiem dysleksji. Pracując Metodą Dobrego Startu, zawsze staram się, aby każde zajęcia były jak mała podróż – od energicznego początku, przez odkrywanie litery, aż po spokojne zakończenie. Dla mnie kluczem jest spójność i rytm – dzieci wiedzą, czego się spodziewać, a jednocześnie każde spotkanie wnosi coś nowego i ciekawego. Wprowadzając literę, łączę wszystkie zmysły: najpierw słuchamy, potem poruszamy się w rytm piosenki, następnie „rysujemy” literę ciałem i dopiero wtedy przechodzimy do zapisu. Bardzo dbam też o to, by każde dziecko miało przestrzeń na sukces – jednemu wyjdzie najlepiej rytm, innemu kształt litery, a ktoś inny zaskoczy pomysłową pracą plastyczną. Dzięki temu każdy może poczuć, że jest dobry w nauce, a litery stają się czymś więcej niż tylko znakiem na kartce – stają się wspólnym doświadczeniem całej klasy.

Etapy zajęć Metodą Dobrego Startu

Zajęcia prowadzone tą metodą mają stałą strukturę, dzięki czemu dzieci szybko odnajdują się w ich rytmie i czują się pewnie.

1.⁠ ⁠Zajęcia wprowadzające

Ta część ma za zadanie przygotować dzieci do pracy i wprowadzić w temat. Składa się z kilku typów ćwiczeń:

1.Przywitanie – krótka piosenka powitalna lub zabawa ruchowa, która tworzy przyjazną atmosferę.

2.Ćwiczenia orientacji w schemacie ciała – zabawy typu „Dotknij lewego kolana” czy „Pokaż, gdzie masz prawe ucho”, które pomagają dzieciom lepiej poznać własne ciało.

3.Ćwiczenia orientacji w przestrzeni – np. „Idź do przodu trzy kroki”, „Obróć się w lewo”, co rozwija świadomość przestrzenną.

4.Nauka piosenki i ćwiczenia słuchowo-językowe oparte na jej tekście – śpiewanie, rytmizowanie, zabawy słowne, które rozwijają słuch fonematyczny i pamięć.

2.⁠ ⁠Część właściwa – poznanie litery

W tej części litera staje się „bohaterką dnia”. Wyróżniam tu trzy typy ćwiczeń:

1.Ćwiczenia ruchowe – np. kreślenie litery w powietrzu dużymi ruchami, chodzenie po jej kształcie ułożonym na podłodze z liny lub taśmy.

2.Ćwiczenia ruchowo-słuchowe – wystukiwanie rytmu piosenki lub wierszyka związanego z literą, klaskanie lub tupanie zgodnie z układem sylab.

3.Ćwiczenia ruchowo-słuchowo-wzrokowe – pisanie litery po śladzie, w piasku, kaszy, malowanie palcem na tackach, odczytywanie litery z planszy i odtwarzanie jej ruchem.

3.⁠ ⁠Zajęcia kończące – ćwiczenia relaksacyjne

Ostatnia część służy wyciszeniu i utrwaleniu pozytywnych emocji po pracy. Mogą to być:

• proste ćwiczenia oddechowe,

• relaksacja przy spokojnej muzyce,

• opowieści ruchowe w wolnym tempie,

• zabawy wyciszające w kręgu.

To moment, w którym dzieci uspokajają się po aktywnych ćwiczeniach i wychodzą z zajęć z poczuciem satysfakcji.

Dzieci uczą się liter angażując jednocześnie wzrok, słuch, dotyk i ruch. Dzięki temu litera zostaje zapamiętana w kilku „kanałach” jednocześnie. Zauważyłem, że nawet dzieci z trudnościami w skupieniu uwagi chętnie uczestniczą w zajęciach, bo są one dynamiczne i różnorodne. Ci bardziej artystyczni z kolei rozwijają swoją kreatywność w części plastycznej, co jeszcze bardziej wzmacnia ich motywację. Metoda Dobrego Startu to nie tylko sposób na naukę liter, ale kompleksowe wsparcie rozwoju dziecka. Łączy ruch, muzykę, plastykę i język w spójną całość. W efekcie dzieci chętniej i szybciej wchodzą w świat czytania i pisania, a ja jako nauczyciel mam satysfakcję, że uczę w sposób, który naprawdę działa. 

Od siebie dodam tylko jedno – w pracy z dziećmi najpiękniejsze jest to, że każdy dzień przynosi małe i wielkie sukcesy. Czasem jest to moment, gdy uczeń po raz pierwszy poprawnie zapisze nową literę, a czasem – gdy z błyskiem w oku sam ją rozpozna w książce. Metoda Dobrego Startu daje mi narzędzia, by prowadzić dzieci przez te małe kroki w sposób naturalny, radosny i bez presji. Widzę, jak rosną wiarą w siebie, a ja mam poczucie, że dokładam cegiełkę do czegoś ważniejszego niż tylko umiejętność pisania czy czytania – pomagam im pokochać naukę. I to jest dla mnie największa nagroda.

Galeria naszych prac

Kontakt

kontakt@wklasiepanamateusza.pl

Menu

Śledź nas

A website created in the WebWave website builder