Są takie projekty, do których wraca się z radością, bo za każdym razem przynoszą coś nowego – świeżą energię, inne spojrzenie dzieci, a przede wszystkim ten wyjątkowy przedświąteczny klimat, który trudno opisać słowami. Zimowe kamieniczki z Action to właśnie jeden z tych hitów, który od kilku lat niezmiennie zachwyca moich uczniów. W tym roku tworzyłem je z nową klasą i… magia zadziałała ponownie.
Zestawy kamieniczek są niepozorne, ale kiedy dzieci zaczynają nad nimi pracować, dzieje się coś pięknego. Najpierw cierpliwie wypychają wszystkie okna, drzwi i drobne elementy. To moment, w którym każdy z nich odkrywa, że precyzja naprawdę ma znaczenie. Potem przychodzi czas na dekorowanie – białe pisaki w ruch i nagle zwykłe kartonowe domki zamieniają się w zimowe miasteczko pełne śnieżnych wzorów, gwiazdek, zawijasów i dziecięcej wyobraźni.
W tym roku dodałem coś jeszcze – małe świeczki LED. Kiedy kamieniczki zostały sklejone, a światło świeczek rozświetliło ich wnętrza, cała klasa na chwilę zamilkła. To był ten rodzaj ciszy, który pojawia się tylko wtedy, gdy dzieci naprawdę czują dumę z własnej pracy.
🎨 Co tak naprawdę ćwiczyliśmy?Choć projekt wygląda jak czysta zabawa (i tak właśnie ma być!), to w tle dzieje się mnóstwo edukacyjnych procesów:
✅Motoryka mała – wypychanie drobnych elementów, rysowanie cienkimi liniami, składanie i sklejanie
.✅Koordynacja wzrokowo‑ruchowa – precyzyjne dopasowywanie części i kontrolowanie ruchów dłoni.
✅Planowanie i organizacja pracy – kolejność działań, dbanie o porządek, odpowiedzialność za własny projekt.
✅Kreatywność i ekspresja artystyczna – każdy domek wygląda inaczej, bo każde dziecko ma swój styl.
✅Cierpliwość i uważność – projekt wymaga skupienia, a efekt nagradza każdy włożony wysiłek.
✅Współpraca i atmosfera wspólnego działania – dzieci podpowiadają sobie nawzajem, inspirują się, pomagają.
To właśnie te momenty – kiedy nauka dzieje się mimochodem, a dzieci są całkowicie zanurzone w twórczym procesie – są dla mnie najcenniejsze.
Kiedy ustawiliśmy wszystkie gotowe kamieniczki obok siebie, powstała mała, rozświetlona uliczka. Każdy domek inny, każdy wyjątkowy. Patrząc na nie, trudno nie poczuć dumy – z dzieci, z ich zaangażowania, z tego, jak pięknie potrafią tworzyć, jeśli tylko dostaną przestrzeń i narzędzia.
To właśnie takie projekty przypominają mi, dlaczego uwielbiam pracować z dziećmi. Bo w ich rękach nawet najprostsze materiały zamieniają się w coś, co ma duszę.😍🎄
kontakt@wklasiepanamateusza.pl
A website created in the WebWave website builder